strona głównaLogin
2023-12-21

PREMIERA! FLAWIUSZ PAWLUK W ŚWIAT PALIW

Strategia Orlenu - ruch w dobrą stronę ale to nie wystarczy

Grupa Orlen przedstawiła Strategię Zrównoważonego Rozwoju na lata 2024-2030, z tym że cele do realizacji zostały rozbite na dwa etapy: te które mają być zrealizowane do roku 2026 oraz do roku 2030. Co do zasady Grupa Orlen planuje przede wszystkim ograniczyć wielkość emisji CO2 w segmentach petrochemii, rafinerii i wydobyciu o 25% do 2030 roku. W tym samy okresie intensywność emisji rozumiana jako poziom emisji gCO2 w przeliczeniu na wytworzenie 1MJ energii powinna ulegnąć zmniejszeniu o 40% w energetyce oraz o 15% w całej grupie. Dodatkowo spółka zakłada osiągniecie innych dodatkowych celów pośrednich takich jak osiągnięcie 1.2GW w morskiej energetycy wiatrowej do 2026 i generalnie 9GW w OZE do 2023.  Jednocześnie planuje zbudować 10 tys. stacji ładowania pojazdów elektrycznych w regionie całej Europy Środkowej.

Prawdę mówiąc nie są to zbyt ambitne cele, szczególnie jeśli chodzi o całkowite moce w OZE czy też liczbę planowanych stacji ładowania. Jeśli chodzi o docelowe moce w OZE to w interesie naszego kraju i jego wszystkich obywateli jest zdecydowanie posiadanie ambitniejszego planu. Koncern o takim potencjale jak PKN powinien być w stanie budować min 1.5GW mocy w OZE średniorocznie czyli 10.5GW do 2030, nawet zakładając trudne otoczenie regulacyjne czy ciągłe problemy w podłączeniu do sieci nowych instalacji. Natomiast jeśli chodzi o liczbę stacji ładowania samochodów elektrycznych na poziomie 10 tys. w Europie Środkowej, to jest to kropla w morzu potrzeb.

Z aktualnych prognoz wynika, że już w 2025 po polskich drogach będzie jeździć nieco ponad 1 mln samochodów elektrycznych co będzie wymagać uruchomienia około 100,000 stacji ładowania i to tylko w naszym kraju. Jeśli te prognozy się sprawdzą, to Orlen może być w dużym kłopocie, tracąc udziały w rynku ładowania samochodów na rzecz konkurencji. Jest to o tyle niebezpieczne, że do tej pory segment detaliczny miał duży udział w kreowaniu wartości całej grupy. Wynikało to z tego że segment ten nie wymaga tak dużych inwestycji, jak rafineria, petrochemia czy wydobycie.

Flawiusz Pawluk - ekspert w Świat Paliw