strona głównaLogin
2024-04-12

PREMIERA! FEDORSKA W ŚWIAT PALIW O CHIŃSKIM SINOPEC

Chiński Sinopec coraz silniejszy w Azji i Afryce

 

Chińskie moce rafineryjne składały się w październiku 2023 roku z 34 rafinerii o łącznej mocy przerobowej sięgającej 480 mln ton ropy rocznie. Dla porównania zdolności rafineryjne w Indiach wyniosły w 2023 roku ponad 251,2 mln ton. Chińskie rafinerie należą do firm Sinopec, PetroChina i China National Offshore Oil Company. Dużą część tych mocy przypada na Sinopec. Ukraina zarzuca chińskim firmom paliwowym, w tym także Sinopecowi, aktywne wspieranie Rosji poprzez wspólne projekty infrastrukturalne i zakup dużych ilości rosyjskiej ropy.

 

Państwowy chiński koncern paliwowy Sinopec pojawia się w ostatnich latach regularnie na szczytach rankingów pokazujących największe spółki branży petrochemicznej na świecie. W Azji Sinopec nie ma sobie równych, posiadając jako pojedyncza firma najwięcej mocy rafineryjnych na tym kontynencie. W 2022 roku koncern przetworzył 242 mln ton ropy naftowej, co oznaczało lekki spadek w porównaniu z latami poprzednimi. Jednak w 2023 roku spółka odrobiła straty, osiągając poziom 258 milionów ton ropy naftowej, co oznacza wzrost produkcji o 6,3%. W 2024 roku spółka chce przerobić 260 mln.

 

— Patrząc w przyszłość, Sinopec skupi się bardziej na tworzeniu większej wartości jakościowej, rozwoju nowych sił produkcyjnych wysokiej jakości, promowaniu transformacji energetycznej i zwiększaniu zysków w celu osiągnięcia zrównoważonego rozwoju. Chcemy przy tym wykorzystać zalety całego łańcucha przemysłowego, rynku, marki, technologii i talentów grupy Sinopec - akcentował Sinopec, prezentując wyniki biznesowe za rok 2023.

 

Ekspansja

 

Sinopec rozwija wydobycie oraz produkcję ropy naftowej i gazu nie tylko w Chinach, ale także w innych krajach i na innych kontynentach, w tym także w Afryce.

 

W czerwcu ubiegłego roku Sinopec uruchomił spółkę Sinopec Overseas Investment Holding jako główną platformę do inwestowania, budowy i obsługi mocy rafineryjnych za granicą. Chiny chcą za pomocą tej spółki córki oddziaływać na branżę petrochemiczną w swoim regionie, to znaczy w Azji, oraz ekspandować jeszcze silniej na kierunku afrykańskim i południowoamerykańskim. Pierwsze znaczące udziały w afrykańskim przemyśle paliwowym Sinopec przejął w 2017 roku. Wcześniej Chiny preferowały na tym kontynencie raczej wydobycie surowców. Dopiero od niecałej dekady Państwo Środka inwestuje także w miejscowy przemysł petrochemiczny. Eksperci Standard & Poor's (S&P) podali w swoich zeszłorocznych analizach na temat chińskich inwestycji w Afryce, że Peking zaczął już aktywnie przekształcać tanie pożyczki, ukierunkowane wcześniej na projekty infrastrukturalne w Afryce, na udziały w miejscowym sektorze energetycznym.

 

 

Globalna ekspansja największej azjatyckiej firmy paliwowej ma miejsce w sytuacji, kiedy Chiny ograniczają zatwierdzanie nowych rafinerii we własnym kraju w obliczu spowolnienia wzrostu popytu i nadwyżki mocy produkcyjnych, a branża przestawia się na materiały wyższej klasy i produkty powstające w ramach transformacji energetycznej.

 

Ekspansja w Azji

 

Podstawą chińskiej ekspansji w Azji jest rozwój i utrzymanie rynku krajowego. Zhang Yuzhuo, prezes Sinopec, powiedział, że Sinopec zwiększy swoje inwestycje na wschodzie Chin w okresie 14. planu pięcioletniego (2021-25) i zatrudni więcej pracowników firmy w tych regionach.

 

Sinopec rozważa obecnie również rozbudowę rafinerii Yasref w Yanbu w Arabii Saudyjskiej razem z firmą Saudi Aramco. Chińczycy są już zaangażowani w tę saudyjską rafinerię oraz w kompleks chemiczny Amur Gas na Syberii Wschodniej o wartości 10 miliardów dolarów w ramach współpracy z rosyjską spółką Sibur. Chińczycy kierują swoje zainteresowanie głównie w kierunku Azji Centralnej. W pierwszej połowie 2023 roku Sibopec uzgodnił kluczowe warunki inwestycji razem z kazachską państwową firmą naftowo-gazową KazMunayGaz w budowę kompleksu petrochemicznego opartego na gazie w kazachskim regionie Atyrau.

 

Sri Lanka zatwierdziła w listopadzie 2023 roku projekt budowy w tym kraju rafinerii Sinopecu o wartości 4,5 mld USD. Rafineria powstanie w porcie Hambantota na południu wyspy. Produkty petrochemiczne z tej rafinerii będą przeznaczone głównie na eksport. Jednocześnie mają one zaopatrzyć pogrążoną w głębokim kryzysie gospodarczym Sri Lankę w tanie paliwo oraz wesprzeć krajowe przedsiębiorstwa.

  

Kierunek Afryka

 

Obecnie trzej główni chińscy gracze - CNPC, CNOOC i Sinopec - są łącznie czwartym co do wielkości inwestorem w sektorze energetycznym na kontynencie afrykańskim. Dane S&P pokazują, że liczba chińskich inwestycji energetycznych w Afryce wzrosła 20-krotnie od lat 80. ubiegłego wieku. Inaczej niż inwestorzy zachodni Chiny inwestują także w niestabilnych krajach afrykańskich oraz tych dotkniętych wojną. Na co wskazują inwestycje po zamachu stanu w Nigrze i w nękanym terroryzmem Mozambiku.

 

Jednym z najważniejszych partnerów handlowych Chin jest największy afrykański producent ropy naftowej, Nigeria. Kraj ten pompuje obecnie 2 miliony baryłek ropy dziennie, a jego celem jest produkcja 3 milionów baryłek dziennie. Ponieważ krajowa produkcja ropy naftowej w Chinach nadal spada, eksperci przewidują, że w ciągu najbliższych 15 lat będą one zmuszone importować nawet 80% swojego zużycia ropy naftowej.

 

Chiny koncentrują się na czarnym kontynencie na strategicznych inwestycjach w krajach bogatych w surowce mineralne, zwłaszcza ropę naftową. Afryka jest drugim co do wielkości regionem dostarczającym ropę i gaz do Chin, po Bliskim Wschodzie. Z Afryki pochodzi ponad 25% całości ropy i gazu importowanych do Chin.

Aleksandra Fedorska - ekspert w Świat Paliw